środa, 13 listopada 2013


.. powróciłam tu by niejako wstukać moje myśli, wszystko to, co się zakłębiło w mojej głowie od ostatniej mojej "wizyty" tu. Przede wszystkim straciłam humora... bo jak można nie stracić, jeśli nagle człowiek dowiaduje się o różnych rzeczach, o których lepiej by nie wiedział. To boli, gdy się dowie o czyichś zamiarach względem nas, a najgorsze jest to, że mimo iż inni mieli rację, to ja nigdy nie wierzyłam w ich słowa i w ich dobre rady. Myślałam, że mówią tak, by mi tylko zaszkodzić... i ślepo brnęłam w to wszystko co mnie teraz otacza. Na niektóre sprawy jest już za późno... ale gdybym mogła cofnąć czas, zrobiłabym to. Jak na razie niczego innego bardziej nie pragnę, jak znaleść wehikuł, który umożliwiłby mi ten powrót do przeszłości. Z moim "bagażem doświadczeń" wiem już, że nie popełniłabym tych samych błędów co uprzednio, nie dałabym znów się tak zranić... tak mocno... Jedyną pozytywną rzeczą tamtych wydarzeń wszystkich jest to, że teraz mam kilkoro naprawdę cudownych przyjaciół... Ludzi, na których mogę liczyć i o których wiem, że mogę w każdej chwili "walić jak w dym". Kochani dziekuję Wam wszystkim za to... dziękuję za to że jesteście przy mnie i mnie wspieracie. Wielkie dzięki Wam za to...
btw polecam impezy militarne, eventy, wyjazdy motywacyjne www.militarne-borne.pl mieszkania wynajem rzeszów kąt
Do usłyszenia!